Co to jest ten #bikespotting? - kliknij

Wyszukiwarka rowerowa

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rmikke z miasteczka warszawa. Mam przejechane 18937.59 kilometrów w tym 301.61 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.29 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rmikke.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
25.77 km 0.00 km teren
01:19 h 19.57 km/h
Max prędkość:48.08 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:GFA'09

Z kołem na plecach... BO TO ZŁY SERWIS BYŁ! #bikespotting 28 (13)

Czwartek, 13 października 2011 · dodano: 13.10.2011 | Komentarze 0

Po drodze do domu spróbowałem odebrać koło od zimówki z serwisu, do którego mam z domu najbliżej.

Najwyższy czas na antyreklamę.

Jakoś wiosną w okolicy (konkretnie w pawilonie Ostrzycka 2/4) pojawił się serwis rowerowy firmy Wygodny Rower (wygodnyrower.pl). Ucieszyłem się, nie powiem. Wprawdzie mam parę serwisów, w których naprawiali mi rowery całkiem dobrze, ale każdy jest co najmniej dwa kilometry ode mnie, a zimówkę serwisuję u Arka na Nowowiejskiej. Niby rowerem niedaleko, ale do serwisu nie zawsze bierze się rower nadający się do jazdy. A tu proszę, serwis pod domem. Na próbę dałem im przerzutkę do regulacji i coś tam jeszcze (nie pamiętam, w końcu wiosną to było) - nawet zrobili, choć trochę drogo mi się wydało. Na drugi dzień coś jeszcze było nie tak (trzeba było linkę podciągnąć, albo popuścić) - zdarza się, regulowali przy mnie, nie mieli kiedy pojeździć i przetestować w ruchu, a nie na stojaku. Poprawili i git.

Ale już przy zakupie dzwonków dla młodzieży (i do zimówki) był zgrzyt. 25zł? DWADZIEŚCIA PIĘĆ ZŁOTYCH??? Przecież nie kupuję takiego gongu, jak parę razy w mieszczuchach widziałem, tylko zwykły, owszem, solidny i ładnie dzwoniący, ale jednak zwykły dzwonek. Znalazłem gdzie indziej takie same w cenie 10-15zł...
Czyli dobrze mi się zdawało, że drodzy.

No, ale pod samym domem.

Kolejna wizyta we wrześniu. Jak już zamierzałem wsiąść z powrotem na rower po złamaniu rzepki. Był czwartek, a ja chciałem już jeździć w poniedziałek do pracy (a jak się da, to i w sobotę do parku). A przy oględzinach roweru (pierwszych od wypadku), okazało się, że jedna szprycha w tylnym kole wyrwała się z nypla. No, to do Wygodnego Roweru, niech mi zmienią - w końcu ma się te dwie lewe ręce, koło demontować na razie się boję, może kiedyś... Pytam kiedy i za ile, a oni mi mówią, że zrobią na środę. Zawinąłem dupę w troki i pojechałem do Marcela. Zrobili mi w pół godziny i taniej.

A miarka się przebrała przy kole od zimówki. Jest tam piasta Nexus 8, którą należy co jakiś czas rozebrać i przesmarować. Jeździła całą zimę, to przed następną wypadałoby jej ten serwis zafundować. A Wygodny Rower specjalizuje się w rowerach miejskich (choć naprawiają, oczywiście, wszystkie), to Nexusa powinni mi zrobić bez problemu. Zresztą, pytałem ich wcześniej i stwierdzili, że nie ma problemu. No, to zaniosłem koło. Dwa tygodnie temu, we czwartek. Miało być "w przyszłym tygodniu" i za 50zł.

Pojawiłem się "w przyszłym tygodniu". Konkretnie we środę. Koło nie zrobione, bo "klucza nie mają", poprosili Centralę, żeby im dostarczyła i czekają. Aż w internecie sprawdziłem, co to za cudo jest potrzebne. Piastę rozkręca się zwykłą piętnastką, ale owszem, do wyciągnięcia jakiegoś bebecha ze środka jest specjalne narzędzie, pewnie właśnie to mieli na myśli, mówiąc o kluczu. Mniejsza o nomenklaturę. Powiedzieli, że zadzwonią, jak zrobią.

Ale nie dzwonią, kolejny tydzień mija, no to po drodze z pracy zajrzałem. Centrala nadal klucza nie dostarczyła. Szybki telefon, zabrałem koło do domu, uwiązałem do plecaka i zawiozłem na Nowowiejską do Arka. Ma być jutro, ale pewnie w sobotę odbiorę. No i za połowę tej ceny.

Czyli serwis Wygodnego Roweru na Ostrzyckiej należy omijać szerokim łukiem.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa emius
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]